Jak wykorzystać kompot? Zrób z niego wino!
- By : Karczma-rzym.com.pl
- Category : Kuchnia
Na pewno to znasz. Okres wakacyjny, mnóstwo owoców i co robisz? Kompot pewnie, żeby mieć słodki, świeży i domowy napój owocowy. Problem pojawia się jednak, kiedy nikt inny oprócz ciebie nie chce pić tego kompotu, albo zrobiłaś go za dużo albo po prostu trzeba coś z nim zrobić bo się zepsuje. Tylko co zrobić z takim kompotem?
Wino z kompotu.
Jak zrobić wino z kompotu?
Trunek z kompotu można zrobić bardzo łatwo, a że ma znacznie dłuższą datę przydatności do spożycia to na pewno kiedyś się go wypije. Żeby zrobić takie wino potrzebujemy :
– litra kompotu,
– drożdże winiarskich do wina owocowego,
-pół litra syropu owocowego,
– litra przegotowanej wody.
Jak przygotować trunek z kompotu?
Kompot z owocami mieszamy z syropem. Płyn wlewamy do butelki fermentacyjnej. Do tego dolewamy litr przegotowanej wody w temperaturze około 30 stopni. Wszystko dokładnie mieszamy.
Następnie za pomocą cukromierza sprawdzamy zawartość cukru w mieszance. Powinny wynosić 23 stopnie w skali Ballinga – może być z dwustopniowym błędem. Jeśli jest znacznie mniej dosładzamy, jeśli więcej dolewamy wody.
Następnie dodajemy drożdże – przerobione w matkę drożdżową, jeśli tego wymagają lub nie. (Informacja o tym, czy wymagają wcześniejszego wyrobienia powinna znajdować się na opakowaniu i to nią się sugerujemy. Także matkę drożdżową wyrabiamy według instrukcji na opakowaniu.)
Nastawiamy kompot do fermentacji. Zakręcamy butelkę i umieszczamy rurkę fermentacyjną. Odstawiamy całość w ciepłe, ale zacienione miejsce.
Teraz porada dla lubujących mocniejsze wina. Jeśli po dwóch tygodniach owoce w winie podniosą się do góry to znak, że możemy dosłodzić nastaw by w efekcie otrzymać mocniejsze wino. Jeśli nie chcemy, to nie musimy tego robić.
Po miesiącu dobrze odcedzić z wina kawałki owoców. Przez sitko przelewamy wino do garnka lub jakiegoś pojemnika. Owoce wrzucamy, butelkę płuczemy i przelewamy do niej z powrotem wino.
Teraz obserwujemy, czy wino zaczęło się klarować od góry. Kiedy się wyklaruje, a na dole pozostanie sam osad, zbieramy wino i przelewamy do mniejszych butelek. Osad oczywiście usuwamy.
Wino w mniejszych butelkach powinno trochę leżakować, jednak w teorii już jest gotowe do spożycia.